-
O pisowni nie w towarzystwie w ogóle, na pewno 11.02.201611.02.2016Szanowni Państwo,
chciałem zapytać, czy powinniśmy pisać partykułę nie (analogicznie do połączeń z bynajmniej i wcale) rozdzielnie z takimi wyrażeniami jak: w ogóle, tylko, na pewno i nigdy. Przykłady, które mam na myśli, to:
- Do w ogóle nie podjętych działań zaliczamy…
- Jego zachowanie było wymowne, na pewno nie neutralne, powodujące chaos.
- Człowiek nigdy nie naśladujący innych.
Z poważaniem
Czytelnik
-
pewien żart i nie tylko23.03.200823.03.2008Można powiedzieć: „Oni się prokreowali” czy nie? I jeszcze jedno przy okazji, jeśli można: jak się pisze w końcu niewymagający – właśnie razem, tak jak napisałem, czy osobno? Spotkałem się nie raz, że pisało się osobno, czyli nie wymagający – od czego to zależy? Przy przeciwstawieniach przymiotniki z nie pisze się osobno, ale chyba nie tylko…?
-
na sklepie4.03.20104.03.2010Witam serdecznie.
Ostatnio zwrócono mi uwagę na sformułowanie na sklepie, które dotyczyło towaru w sklepie internetowym. Czy pisząc „Niedługo na sklepie pojawią się zegarki innych marek”, naprawdę popełniłem tak rażący błąd? Poszukałem trochę takich zwrotów w internecie i jest ich naprawdę sporo. Wydaje mi się, że to sformułowanie może być poprawne w odniesieniu do sklepów internetowych, gdzie produkty, czyli ich zdjęcia, niejako wiszą na sklepie. Czy się mylę?
Pozdrawiam.
-
na ulicy czy przy ulicy?
12.06.202312.06.2023Czy sformułowanie „w kinie Świta na ulicy Białej” jest prawidłowe? Czy w przypadku miejsca zamieszkania, instytucji, firmy prawidłowy jest wyłącznie zapis „przy ulicy”? Mój dom zawsze był na ulicy Kolejowej, a ja nie czułam się bezdomna...
Pozdrawiam
Dorota
-
Polacy nie gęsi23.06.200823.06.2008Wiedzą Państwo zapewne, że dość częste jest niezrozumienie słynnej sentencji „Polacy nie gęsi, i swój język mają”. Ale zwrot „Polacy nie gęsi, i…” jest bardzo popularny: „Polacy nie gęsi, i mają własnych naukowców”, „Polacy nie gęsi, i też robią dobre kiełbasy”. No właśnie, czy należy tępić takie konstrukcje? Nie powinno być chyba przeszkód, żeby tego typu specyficzne zwroty – zabawne przecież, sympatyczne i chyba nieszkodliwe – nie mogły być uznane za pewnego rodzaju żarty językowe.
-
witkacyzmy9.04.20089.04.2008Szanowni Eksperci!
Czy jatros i jatromantis to wyrazy-cytaty, czy częściowo spolszczone? Co mogą oznaczać, od jakich wyrazów podstawowych i z jakiego języka pochodzić, które znajdują się w manifeście Witkacego „Z Papierka Lakmusowego’’: neo-pseudkretynizm, neo-kabotynizm, solipsoderyzm, neo-humbugizm, mistyficyzm, fiktobydlęcyzm, i czy błaźnizm, papugizm, małpizm, filutyzm, gitaryzm, piurglabizm są hybrydami? Czy można je uznać za hybrydy złożone z obcej podstawy słowotwórczej i gr. sufiksu -izm, oznaczającego potocznie doktrynę, teorię, kierunek artystyczny np. papugizm: tur. papahan + sufiks -izm (gr. -isma, ismos)?
Monika Czarnota
-
Wartałoby to opublikować…1.07.20051.07.2005W wypowiedziach moich znajomych słyszę na przykład takie zdania: „Ta książka wartała (była warta) więcej, niż za nią zapłaciłeś’’; „Wartałoby (warto by) się zainteresować tą sprawą’’. Czy słowa wartała, wartałoby są dopuszczalne w języku literackim? Czy może mają status potoczności? A może po prostu są błędne?
-
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy). -
minisłownik9.12.20039.12.2003Opracowałem książkę-poradnik sztuki fotografowania. Wzbogaciłem ją o słowniczek terminów fotograficznych. Nazwałem go „Minisłownikiem fotoamatora”.
Raptem komputerowy poprawiacz błędów każe mi rozdzielić słowo minisłownik na dwie części, co mi zupełnie „nie gra”. Co wybrać? Ja twardo optuję za minisłownikiem. Słownik opracowany przez fachowców podpowiada mi pisownię rozdzielną…
Łączę wyrazy szacunku,
Włodzimierz Barchacz -
Vanish9.03.20129.03.2012Szanowni Państwo,
przed chwilą trafiłam w telewizji na reklamę, w której zaradna pani domu stosuje i dodaje do prania Vanisha. Jakoś bardzo mnie ta odmiana razi, ale może można stosować właśnie tego Vanisha, a niekoniecznie tylko ten Vanish?
Z góry dziękuję za odpowiedź.